Uruchomienie wypożyczalni wozów jest kosztowne. Jednak wydatek szybko się zwraca, bo za kierownicą użyczonego pojazdu zazwyczaj siadają turyści, którzy podczas urlopu nie oszczędzają.

Wynajem busów to w Polsce ciągle biznes niewiele popularny. Wśród polaków pokutuje mit, iż na wypożyczenie samochodu stać tylko najbogatszych, a by uruchomić taką działalność, konieczne są astronomiczne nakłady, jakie mogą się nigdy nie zwrócić. Jednak polska to rynek z ogromnym potencjałem.

Prowadzenie wypożyczalni wozów zaczęło się opłacać, kiedy Polska dołączyła do Wspólnoty Europejskiej, a granice pozostały otwarte. Dzięki temu Polskę zaczęło odwiedzać coraz więcej obieżyświatów, a to właśnie oni są jednym z motorów tego biznesu. Drugim filarem, na którym swoją działalność opierają wypożyczalnie wozów, są klienci biznesowi. Firmy wypożyczają pojazdy dla swoich gości, ale także dla pracobiorców, którzy prowadzą interesy w innym mieście. Koszty wydzierżawienia pojazdu będą niższe aniżeli np. koszty taksówek (poznaj firmę). Prócz wynajmu krótkoterminowego, modny wśród przedsiębiorstw jest również tak zwany najem średniookresowy, który trwa kilka miesięcy. Korzystają z niego firmy, jakie w krótkim czasie muszą stworzyć flotę samochodów przeznaczoną do obsługi określonego projektu w wyznaczonym czasie. Dzięki temu nie muszą ponosić wysokich kosztów zakupu nowych pojazdów i nie muszą utrzymywać ich, gdy projekt będzie już ukończony.

Dochodowy też może być wynajem autobusów.

Wypożyczalnie czterokołowców najczęściej działają w okolicach lotnisk bądź dworców kolejowych, jednak na wynajmie aut transport aut z francji można zarabiać nawet w miastach mających mniej aniżeli 100 tys. mieszkańców, bowiem konkurencja w podobnych miejscach jest dużo mniejsza. Poza tym w mniejszych miastach łatwiej odszukać miejsce na parking, jaki powinien znajdować się w sąsiedztwie biura - link do .